62-latka z Nowej Soli postanowiła skłamać, że zostało okradziona. Kobiecie miał wyrwać telefon z ręki mężczyzna. W toku ustalania wydarzeń, policja szybko zorientowała się, że kobieta…. kłamie.
Wszystko wydarzyło się przeddzień Sylwestra 2016 roku. Na policję zgłosiła się 62 latka, twierdząc, ze została okradziona. Mundurowi szybko zorientowali się, że w tej historii coś się nie zgadza. Ustalili, że wcześniej wprowadziła w błąd pracownika jednej z firm ubezpieczeniowych i doprowadziła do wypłaty odszkodowania w wysokości 927 zł.
Nie było żadnej kradzieży
Kobieta wszystko wymyśliła. W ten sposób chciała wyłudzić pieniądze z ubezpieczenia smartfona. Kobieta w toku tłumaczenia policjantom co się stało, cały czas kłamała. W rzeczywistości do przestępstwa nigdy i nigdzie nie doszło. Po przesłuchaniu kobieta przyznała się, że wszystko wymyśliła.
Chciała odszkodowanie – dostanie wyrok
Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko kobiecie. Oskarżona przyznała się do zarzucanego jej czynu. Prokurator wniósł o skazanie je na karę łączną 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku próby i orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w całości – informują prokuratorzy. W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd oskarżonej grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności