Sztuczki firm ubezpieczeniowych

Superubezpieczenia.pl
Superubezpieczenia.pl

Zakłady ubezpieczeń stosują niedozwolone klauzule w polisach na życie. Do najbardziej rażących nadużyć – według najnowszego raportu UOKIK – należą: zmiana zakresu świadczeń i świadczeniodawcy podczas trwania umowy, podwyższanie składki ubezpieczeniowej bez podwyższania wypłat z polisy, zawieszanie wypłat polisy, kiedy klient kończy określony wiek, np. 60 czy 70 lat oraz niewypłacanie ubezpieczonym należnych świadczeń z kilku polis, mimo że klienci płacą wszystkie składki.

UOKIK skontrolował 600 wzorców umów dotyczących ubezpieczeń na życie z 13 firm ubezpieczeniowych, urząd skierował kilkadziesiąt klauzul do sądu. – Niemal wszyscy przebadani ubezpieczyciele stosowali niezgodne z prawem postanowienia – mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.

Raport UOKiK wskazuje, że prawa konsumentów ubezpieczających się na życie nie zawsze są przestrzegane. Delegatury UOKiK zbadały 600 wzorców umownych stosowanych przez towarzystwa ubezpieczeń na życie: AXA Życie, CARDIF Polska, Aviva, COMPENSA, EUROPA, HDI-Gerling Życie, PZU Życie, ING, NORDEA Polska, WARTA, LINK4 Life, Sopockie TU na Życie ERGO HESTIA oraz PRAMERICA Życie TU i Reasekuracji. Oprócz umów ubezpieczenia na życie, skontrolowano polisy posagowe, rentowe, wypadkowe i chorobowe oraz produkty zabezpieczające przyszłość dzieci – niemal wszystkie zawierały sprzeczne z prawem, niejednoznaczne i niezrozumiałe postanowienia.

Urząd zakwestionował przede wszystkim postanowienia umożliwiające ubezpieczycielowi samodzielną zmianę zakresu świadczeń i świadczeniodawcy (np. zakładu opieki zdrowotnej w przypadku ubezpieczeń medycznych). Ubezpieczyciel mógł jednostronnie decydować o warunkach ubezpieczenia w trakcie obowiązywania umowy. – Konsument, decydując się na konkretną ofertę, zwraca szczególną uwagę na to, gdzie będzie się leczył, jakie standardy oferuje dana jednostka medyczna – mówi Monika Stec, dyr. Dep. Polityki Konsumenckiej UOKIK. Przyznanie sobie prawa przez drugą stronę do zmiany umowy w dowolnym momencie narusza interesy ekonomiczne płacącego składki konsumenta i oczekującego opieki zgodnej z umową.

Urząd ustalił także, że prawie wszystkie skontrolowane zakłady stosowały niejednoznaczne i nieprecyzyjne postanowienia, umożliwiające ich dowolną interpretację. Największe zastrzeżenia wzbudziły klauzule, których interpretacja na korzyść ubezpieczyciela mogła pozbawić konsumenta wypłaty świadczenia. Przykładowo, jeden z przedsiębiorców zastrzegał możliwość odmowy wypłaty, jeśli nieszczęśliwe zdarzenie wystąpiło w następstwie bliżej nieokreślonego nieuzasadnionego nieskorzystania z porady lekarskiej. W konsekwencji konsument nie miał pewności, w jakim przypadku zakład może odmówić wypłaty odszkodowania lub realizacji określonego w umowie świadczenia. Zdaniem UOKiK ograniczenie odpowiedzialności ubezpieczyciela powinno być jasne i precyzyjne tak, aby konsument miał pewność, w jakim przypadku przedsiębiorca może odmówić wypłaty odszkodowania lub realizacji określonego w umowie świadczenia.

Za niezgodne z prawem UOKIK uznał wprowadzanie w błąd, co do długości okresu ochrony ubezpieczeniowej, szczególnie konsumentów w podeszłym wieku. Zakwestionowano klauzulę, zgodnie z którą po ukończeniu przez konsumenta określonego wieku, ubezpieczyciel wyłącza swoją odpowiedzialność, mimo opłacanych nadal składek i zawartej umowy. Odpowiedzialność ubezpieczyciela w zakresie, o którym mowa (…) kończy się niezależnie od postanowień umowy ubezpieczenia w dniu osiągnięcia przez ubezpieczonego wieku 70 lat. Brak ochrony ubezpieczeniowej w okresie, za który opłacana była składka, zdaniem UOKiK, rażąco narusza interesy ekonomiczne konsumentów – podobnie jak ograniczanie wysokości wypłacanego odszkodowania, konsumentom posiadającym kilka umów ubezpieczeń na życie. Jak wykazała kontrola UOKiK regułą jest, że zakłady ubezpieczeń wypłacają odszkodowania przewidziane tylko jedną umową, mimo że konsument opłacał składki i był chroniony kilkoma polisami na życie. Zgodnie z prawem, w przypadku ubezpieczeń na życie zakład ubezpieczeń ma obowiązek wypłacić poszkodowanemu rekompensaty przewidziane we wszystkich umowach.

Ponadto Urząd zakwestionował postanowienia nierówno traktujące firmy i klientów. Klienci zobowiązani są do przekazywania wszystkich informacji ubezpieczycielowi listem poleconym, po stronie ubezpieczyciela często nie ma takiego obowiązku.

Nieuzasadnione jest również żądanie złożenia oryginału umowy wraz z wnioskiem o wypłatę świadczenia w przypadku zaistnienia szkody. Oddając przedsiębiorcy oryginał, konsument traci dokument będący podstawą do dochodzenia praw w przyszłości. Niezgodne z przepisami są również zbyt krótkie terminy na zgłoszenie informacji o wypadku wyznaczane przez ubezpieczycieli. – Niektórzy ubezpieczyciele żądają, aby szkody były zgłaszane w ciągu 5 dni od wydarzenia, tymczasem nie zawsze jest to możliwe, np. kiedy poszkodowany znajduje się z ciężkimi obrażeniami w szpitalu – mówi Sylwia Nogaś z Dep. Polityki Konsumenckiej UOKIK. – Niektórzy wymagają od poszkodowanych zagranicą o uwiarygodnienie dokumentów ubezpieczeniowych przez polską placówkę dyplomatyczną, co często jest po prostu niemożliwe.