Wielu ludzi codziennie pokonuje dziesiątki kilometrów by dojechać do pracy. Codzienne dojazdy mogą męczyć, ale także mobilizują nas do ciągłej uwagi. Przed i po pracy musimy być skupieni na drodze jeszcze przez jakiś czas by dotrzeć do domu. Co zrobić w sytuacji, gdy jesteśmy poszkodowani w kolizji? Sprawca ucieka. Okazuje się, że nie ma on OC i uprawnień. Na przykładzie tej historii pokażemy jak należy się zachować.
Podróż z przygodami
Spędzając codziennie godziny za kierownicą w drodze do pracy musimy cały czas byś skoncentrowani. Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć na drodze. Sytuacja z pozoru oczywista. Z drogi podporządkowanej samochód wymusza pierwszeństwo i uderza w nas. Następstwa powinny być oczywiste. Spisujemy oświadczenie lub wzywamy Policję. Okazuje się jednak, że sprawca na naszych oczach ucieka. Jedynie co udaje nam się zrobić to zapamiętać numery rejestracyjne. Od razu powiadamiamy Policję. No i tutaj pojawiają się problemy.
Gall anonim za kierownicą
Jesteśmy poszkodowanymi w sprawie. Auto uszkodzone. Wiadome jest, że chcemy szybko załatwić sprawę odszkodowania, ponieważ samochód jest nam niezbędny do pracy. Okazuje się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Problem polega na tym, że auto o takich rejestracjach w ogóle nie istnieje, nie posiadając również ubezpieczenia OC. W tej sytuacji możemy się nastawić na to, że procedury będą długo trwały. Kilka godzin później okazuje się, że wygraliśmy los na loterii. Przez przypadek natrafiamy na auto sprawcy, które stoi zaparkowane kilka ulic dalej. Wzywamy policję i robimy dokumentację fotograficzną. Wydawać by się mogło, że sprawa dalej powinna już być klarowna. Jednak okazuje się, że nie. Kierowcy brak. Sąsiedzi nabierają wody w usta i nie chcą udzielić informacji. Po dłuższym dochodzeniu udaje nam się ustalić, że kierowcą jest młody człowiek, który nie posiada uprawnień do kierowania samochodu.
Teraz z górki?
Po znalezieniu pojazdu wydaje nam się, że jesteśmy już blisko zakończenia sprawy. Poszkodowanym w takich wypadkach powinno pomóc UFG. Pomoc jednak następuje jeśli zostało spełnione kilka warunków. Dodatkowo policja powinna doprowadzić do dokładnego ustalenia sprawcy kolizji. Jeśli sprawca zostanie ustalony to odszkodowanie wypłaci nam UFG.
Jak pomaga UFG?
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest organizacją, która pomaga poszkodowanym w wypadkach, gdzie sprawca uciekł z miejsca zdarzenia oraz nie posiadał ważnej polisy OC. W tych sytuacjach bardzo ważne jest ustalenie danych personalnych sprawcy, co ułatwi UFG wypłatę odszkodowania. Pamiętajmy, że nie zawsze UFG może nam pomóc. Dzieje się tak, gdy nikt z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń, zbito nam reflektor na parkingu lub porysowano pojazd. W tych przypadkach UFG nie pomoże.
